W nocy z poniedziałku na wtorek około godziny 2:20 nieznani sprawcy włamali się do Szkoły Podstawowej, by zagarnąć łup. Dostali się oni do wewnątrz oknem usytuowanym na I p., ominąwszy alarm dostali się na drugie piętro, gdzie wyważyli drzwi do pracowni komputerowej. Stamtąd zabrali 10 komputerów średniej klasy. Oprócz tego dwa monitory, pozostałe osiem zostawili, gdyż najprawdopodobniej były dla nich za ciężkie…
System alarmowy zadziałał i mimo dosyć szybkiej interwencji pracowników szkoły i policji było niestety za późno. Pracownię pozostawili w stanie totalnej demolki. Nieoficjalnie policja wie kto dopuścił się tego czynu. Najbardziej w tej sprawie ucierpią dzieci, które nie będą miały gdzie się bawić, uczyć i skorzystać z Internetu. Nie długo minęły by dwa lata od mikołajkowego prezentu od Ministerstwa Edukacji Narodowej, ale teraz trzeba będzie zbierać na nową pracownię bo w tych czasach bez komputerów ani rusz. W szczególności dzieci powinny się uczyć pracować na komputerze. Jeśli sprawa nabierze nowych horyzontów nie pozostaniemy obojętni.
