Mówi się, że dorastanie to pozbycie się wewnętrznego dziecka z jego ciekawością i optymizmem oraz wiecznym uśmiechem. Tak jednak nie musi być. Dziś jednak coraz lepiej rozumiemy, że nie jest to pozbycie się, a raczej stłumienie. Też kiepsko, ale na szczęście można tę dziecięcą radość wydobyć. Kiedy najłatwiej? Wtedy, kiedy dostaje się jakiś prezent.
Pieniądze to nie prezent
Dając dorosłemu pieniądze z jakiejkolwiek okazji (poza wypłatą), właściwie pozbawia się go radości. Bardzo długo mówiono w ten sposób o dzieciach, jednak przecież każdy dobrze wie, że pieniądz-prezent szybko idzie na potrzeby życia codziennego. Może być pomocą, ale prezentem – nie jest.
Przedmioty dają radość, ale raczej umiarkowaną. Stanowią przecież tylko rzecz. Czasem mniej, czasem trwalszą – jak zabawka. Z początku nawet wywołują radość, ale ta po paru dniach staje się bardzo umiarkowana, a po miesiącu przemija, ustępując miejsca przekonaniu, że tak po prostu ma być.
Prezenty z prezentmarzen.com nie są przedmiotami. Nazywanie ich „usługami”, choć w zasadzie prawdziwe, nie oddałoby ich znaczenia. Tak naprawdę bowiem prezentem w tym przypadku są przeżycia, a te wywołują emocje, które co prawda z czasem blakną, ale nigdy nie zamieniają się w przyzwyczajenie.
Radość z pierwszego razu
Zdecydowana większość przeżyć sprezentowanych w formie takich podarków jest zupełnie niepowtarzalna. Nikt przecież nie prowadzi regularnie czołgu ani nie lata balonem, prawie nikt też nie korzysta często z luksusowych masaży. Każde takie przeżycie ma w sobie niezwykły urok, który bierze się z jego doświadczenia po raz pierwszy i – być może – jedyny.
Korzystając z takich prezentów, każdy zachowuje się jak dziecko. Przeżycia są silne, pobudzają ciekawość i wywołują autentyczne, głębokie szczęście. Wszystko dlatego, że taki prezent jest absolutną nowością, bo oto możemy robić to, o czym do tej pory można było jedynie czytać albo oglądać programy w internecie.
Dziecięce pobudzenie
To jasne, że dorośli przeżywają emocje inaczej niż dzieci, ale chwila takiego pełnego oderwania od codziennych problemów jest warta znacznie więcej niż prezent, który po miesiącu stanie się tylko zajmującym przestrzeń dodatkiem w domu. Wzięcie udziału w czymś, w czym nikt ze znajomych osób nie miał jeszcze okazji się sprawdzić, daje każdemu prawdziwą dziecięcą radochę. Później wprawdzie emocje opadają, ale nigdy, absolutnie nigdy nie zapomina się o nich zupełnie, więc trochę z odkrytego na nowo dziecka musi zostać na wierzchu psychiki poważnych, rozsądnych dorosłych.
