Redakcja ruszow.pl ma przyjemnośc umieścić list elektroniczny oraz wiersz, który przyszedł do nas po zakończeniu Jagodowego Lata 2009, od jednej z uczestniczek.
„Pozdrawiam w swoim i męża imieniu organizatorów „Jagodowego lata” w Ruszowie. Każda inicjatywa jednocząca mieszkańców jest dobra.
Też tam byliśmy, pierogi z jagodami jedliśmy!
Prosimy o przyjęcie tematycznego wierszyka napisanego …kiedyś w lesie, nad jeziorem chycińskim.
Pozdrawiamy. Krystyna i Andrzej Zabroccy z Lubania„
Redakcja ruszow.pl również dołącza się do słów uznania dla organizatorów tegorocznej edycji Jagodowego Lata oraz umieszcza nadesłany wiersz.
Jagódka
W kształcie swym i w pięknym kolorze
W jaki czasem stroi się morze
Mała jagódka na krzaczku
Kochała się w małym robaczku
On dbał o nią odganiał muchy i osy
I choć był mały biedny i bosy
Czułkami swymi codziennie wycierał
I rosę na listek chętnie nabierał
By tylko jagódce dogodzić
Życie beztroskie osłodzić
Namiętnie tak czule całował
Wierności zawsze dochował
Mijały godziny i dzionki
Urosły małe biedronki
Zazłociły się zboża i trawy
Wakacyjnej czas nastał zabawy
Ruszyły w las małe dzieci
Zbierały jagody jak leci
I naszą jagódkę bez skruchy
Zerwały małe paluchy
Co dalej opowieść wam powie
Kto słucha ten szybko się dowie
Do matni pulchnego ciasta
Wrzuciła ją z cukrem niewiasta
Bierzcie proszę talerze
Niechaj pierogów każdy nabierze
A kto ma serce szlachetne i kocha
Usłyszy
Jak za robaczkiem jagódka wciąż szlocha
A Z Chycina lipiec 2007
