Tym razem nie zatrucie, ale tragiczny wypadek. Jan K. wracając z baru do domu w stanie upojenia alkoholowego zatoczył się i wpadł do rzeki uderzając głową w kamień. W wyniku utraty przytomności utopił się. Mężczyzna miał 60-lat. Policja wykluczyła udział osób trzecich.
Kolejna ofiara alkoholu
0
Share.