Na razie śniegu nie ma, zainteresowania „drogowców” nie widać, choć szkody po mrozie niesamowite, dziura na dziurze i tyle do tego wszędobylski piasek który dopiero teraz można zobaczyć bynajmniej wiemy, że cały ten czas leżał pod śniegiem. Teraz póki czas można by chociaż „połatać” co nieco, żeby szkody nie rosły w nieskończoność. Następna sprawa – droga Węgliniec – Gozdnica szkoda mówić, to chyba najbardziej zapomniana droga – a może nikt po niej nie jeździ, w Ruszowie można spotkać leśne drogi w lepszym stanie niż wcześniej wspomniana droga z Węglińca do Gozdnicy.
Niewyleczona próchnica
0
Share.