Wynajem apartamentów w miejscowościach turystycznych, to w ostatnim czasie jedna z najlepszych inwestycji. Deweloperzy budują ich z roku na rok coraz więcej, a analitycy rynkowi zachęcając do inwestycji, zwracając uwagę na dużą stopę zwrotu inwestycji.
Polacy zawsze cenili sobie możliwość spędzenia urlopu w niezobowiązującym miejscu, niekrępujących warunkach. Od dziesięcioleci, a nawet jeszcze w latach 20 i 30 XX wieku wynajmowanie domów lub mieszkań w wakacyjnych kurortach było niezwykle popularne. Kiedyś właściciele tych mieszkań na okres wynajmu przenosili się do rodziny. Czasy się zmieniły, zmienił się rynek. Coraz więcej osób posiada co najmniej dwa mieszkania. Ci którzy nie korzystają z lokali przez cały rok, chętnie je wynajmują w kresie, gdy przebywają w innym mieście.
Luksus mieszkaniowy
Pierwsze condohotele w Polsce powstały w Kołobrzegu i Świnoujściu. Do tej pory właśnie w tych miejscowości powstaje ich najwięcej. Condohotele to luksusowe apartamenty wykończone pod klucz, a najczęściej także umeblowane. Standard w nich odpowiada najczęściej cztero i pięciogwiazdkowym hotelom. Poza luksusowym apartamentem z klimatyzacją dostępna jest całodobowa recepcja, hotelowa obsługa, zaplecze konferencyjne, a także kompleksy wypoczynkowe z basenami, centrum wellness, bary i restauracje. Coraz częściej znajdują się w nich także dodatkowe atrakcje, jak choćby groty solne.
W miejscowościach uzdrowiskowych condohotele często są reklamowane jako luksusowe sanatoria, a niektóre nawet mają odpowiednie certyfikaty. Oferują wyspecjalizowane zabiegi sanatoryjne, opiekę lekarzy i fizjoterapeutów. Cieszą się one ogromną popularnością, chętnie są odwiedzane zarówno przez zagranicznych gości, jak i coraz częściej przez rodaków.
Taka forma spędzania wolnego czasu staje się coraz popularniejsza nie dziwi więc, że chętnych do zakupu apartamentów tego typu nie brakuje. W Kołobrzegu w pięciogwiazdkowym kompleksie Marine Hotel apartamenty rozchodziły się niemal na pniu.
Aparthotele
Propozycją dla mniej zamożnych inwestorów są aparthotele. Nie mają one tak mocno rozbudowanej infrastruktury. Często w budynku znajduje się jedynie recepcja z konsjerżem, czasem do dyspozycji gości znajduje się bar lub kawiarnia. Także standard wykończenia samych apartamentów jest dużo niższy. Zdarza się, że deweloperzy nazywają aparthotelami zwykłe mieszkania budowane pod wynajem.
Nowe mieszkania nad morzem, to pewna lokata kapitału. W Gdańsku już od kilku lat ponad 30 proc. budowanych mieszkań stanowią te pod wynajem. Duży ruch jest także na rynku wtórnym. Chętnych do wynajmu właściwie nie brakuje przez cały rok, tym bardziej, że ceny wynajmu są zdecydowanie niższe niż w tradycyjnych hotelach. Całkowicie urządzone dwupokojowe mieszkanie, z kompletnie wyposażoną kuchnią, z dużym telewizorem z dostępem do kablówki, wi-fi oraz tarasem lub balkonem można wynająć za około 250 zł za dobę. W takim mieszkaniu bez problemu mogą zamieszkać cztery osoby lub kilkuosobowa rodzina.