Kradzież paliwa to prawdziwy koszmar dla przedsiębiorców działających w branży spedycyjnej. Skala problemu nie jest mała, co pokazuje spore zainteresowanie procederem na wielu internetowych forach. Sposobów na wyprowadzanie firmowego paliwa jest wiele, a rosnące ceny benzyny skutecznie przyciągają złodziei. Czy przedsiębiorcy są skazani na straty?
Koniec z „lemoniadą z niedolewki”
Kreatywność złodziei paliwa nie zna praktycznie granic. Wpisując w wyszukiwarce internetowej frazy związane z tym tematem możemy znaleźć całe poradniki jak wyprowadzić znaczne ilości paliwa. Benzyna i olej napędowy giną na potęgę z samochodów stojących na osiedlowych parkingach, z maszyn na placach budowy, a także z maszyn rolniczych. Bardziej odważni złodzieje porywają się nawet na kolejowe składy z cysternami. Do najpopularniejszych metod kradzieży należy:
- podmiana paliwa – paliwo zostaje podmienione na olej opałowy
- przewiercenie baku – wiertłem o niewielkim rozmiarze uszkadza się bak, który następnie zostaje opróżniony za pomocą rurki
- Odessanie paliwa z baku – paliwo zostaje wypompowane za pomocą sprężarki lub w sposób manualny z baku
Do nielegalnych działań kusi też ciągle powiększający się rynek zbytu. Na kradzione paliwo zawsze znajdą się kupcy, wystarczy włączyć CB radio i zapytać czy ktoś jest chętny na „lemoniadę z niedolewki”. Długo nie trzeba też czekać na zainteresowanych pojawiając się na parkinach dla Tirów.
Złodziej nie do złapania
Uchwycenie złodziei paliwa jest bardzo trudne. Zazwyczaj działają w znacznej odległości od miejsca zamieszkania, a do swoich pojazdów kradną obce tablice rejestracyjne. Ponadto jednorazowa kradzież nie przekracza kwoty ok. 200 zł, czyli kończy się jedynie wykroczeniem i nałożeniem mandatu. Przedsiębiorcy coraz częściej tworzą na złodziei zasadzki, co jednak gdy jest nim ktoś z pracowników? Odpowiednie zabezpieczenia mogą skutecznie zniechęcić rabusia do kradzieży. Istnieje wiele sposobów na monitoring paliwa, jednak wśród najskuteczniejszych możemy wymienić zaledwie kilka. Pierwszy dotyczy korka wlewu paliwa z zamontowana siatką, która skutecznie uniemożliwia odessanie zawartości baku. Dużą popularnością cieszą się też nadajniki GPS, które informują zdalnie o bieżącym stanie paliwa. Ciekawym pomysłem jest połączeniem alarmu z bakiem, taki zabiegu umożliwia w momencie naruszenia korka uruchomić sygnał dźwiękowy. Niestety nierzetelni kierowcy często przyczyniają się do uszkodzenia systemu monitoringu. Dlatego zawsze warto zabezpieczyć pojazd w dwa systemy. Jeśli liczymy się z kosztami możemy pokusić się o zakup atrapy. Ich wierzchnia warstwa pokrywana jest specjalną farbą UV, która umożliwia ujawnienie celowego psucia instalacji. Walka ze złodziejami paliwa bywa bardzo trudna. Stosując nowoczesne rozwiązania monitoringu paliwa możemy jednak skutecznie ograniczyć ten nielegalny proceder. (źródło: http://www.gpsguardian.pl/ )
