Kobiety każdego dnia borykają się z problemem niesfornych włosów. Część z nich chce też by były one idealnie proste. Niestety natury nie da się oszukać, a wszelkie próby ingerencji w nią mogą skończyć się efektem odwrotnym do zamierzonego. Na pomoc dziewczyną śpieszą różnego rodzaju chemiczne oraz przemysłowe innowacje, które są w stanie sprawić by fryzura była perfekcyjnie gładka. Technologia mknie do przodu, a to, co jeszcze kilkanaście lat nie było możliwe, dziś staje się faktem.
Zacznijcie powściągliwie
Od wielu lat na rynku dostępne są preparaty, które pomagają wyprostować nam nasze niesforne włosy. Mowa tu przede wszystkim o szamponach i odżywkach. Spoty radiowe tudzież telewizijne zachęcają do kupowania tych produktów. W przekazie dowiadujemy się, że dają one niesamowite rezultaty, bez potrzeby używania zaawansowanego sprzętu. Nie od dziś wiadomo, że reklamy nie do końca podają całą prawdę. Jeśli myślisz, że po kilkukrotnym użyciu szamponu, będziesz mieć idealnie proste włosy, to jesteś w błędzie. One częściowo pomogą. Sprawią, że włosy będą mniej niesforne, łatwiej da się je rozczesać, ale nie zrobią za Ciebie wszystkiego.
Co jeśli kosmetyki zawodzą
Z pomocą śpieszą nowinki technologiczne. Innowacyjne prostownice to świetne rozwiązanie, które idealnie sprawdzi się dla każdej z nas. Bez względu na to, czy twoje włosy są długie, czy krótsze, odpowiednio dobrany przyrząd poradzi sobie z każdym z nich. Najnowsze wynalazki oferują nie tylko ceramiczną) płytkę, ale też teflonową lub nano-tytanową. Dodatkowo, praktycznie każda prostownica wyposażona jest w jonizator, który zapobiegać będzie elektryzowaniu się włosów. Odpowiednio droższe modele zaopatrzone są w moduł wytwarzania pary nie zniszczą włosów. Składają się one z powłoki ceramicznej powlekanej teflonem, dzięki czemu nawet przypalony włos nie będzie przywierał do prostownicy. Temperatura pracy urządzenia wyposarzonego w parownik jest wyższa niż jego klasycznych odpowiedników i dochodzi do 230 stopni, a włosy w bezpieczny sposób staną się proste na dłużej.
Najważniejszy jest efekt końcowy
Jeśli żadna z powyższych metod nie jest dla nas wystarczająco skuteczna, ostatnim krokiem na jaki można się zdecydować to chemiczne wyprostowanie włosów. Kosmetyki stosowane podczas zabiegu ingerują bezpośrednio w strukturę włosa, co daje najlepszy efekt. Jedyną wadą tej metodyki jest czas samego zabiegu. Trwa on nawet pięć godzin. W celu przyśpieszenia działania preparatów, zaleca się użycie infrazonu. Najefektywniejsze modele marki Ayala, Fox, czy Panda potrafią skrócić zabieg nawet o połowę. Efekt po prostowaniu utrzymuje się około 3-4 miesięcy, przy czym należy pamiętać o jego powtórzeniu. Procedurę tą poleca się szczególnie osobom, które posiadają mocno kręcone lub falowane włosy. Warto też zapamiętać by przed taką czynnością nie rozjaśniać, ani nie poddawać włosów trwałej ondulacji, gdyż negatywnie może to wpłynąć na budowę włosa.