Rynek zdrowej żywności w Polsce

0

W gruncie rzeczy, jeśli chodzi o zdrową żywność, doczekaliśmy się pewnego paradoksu. Kiedyś powstawała ona na przykład w ten sposób, że chłop w sukmanie kroczył boso przez pole, siał ręcznie ziarno, wracał do chałupy, a po pewnym czasie sierpem lub kosą zbierał to, co mu wyrosło. Potem był młynarz, potem piekarz itd. Było zdrowo, było naturalnie, było „eko”. Dziś też może być, z tą jednak różnicą, że aby produkt uzyskał certyfikat oznaczający naturalną, zdrową żywność, do akcji wkracza technologia, a każdy etap powstawania produktu, począwszy od siewu, jest kontrolowany.

Doszliśmy więc do etapu, w którym dla uzyskania czegoś prostego potrzeba iluś skomplikowanych przedsięwzięć, oczywiście powodujących wzrost ceny produktu finalnego, nierzadko kilkukrotny. Na szczęście istnieją również mali producenci, których produkty są naturalne i zdrowe, a ich cena nie zwala z nóg, np. naturalniezdrowe.pl.

Rynek niewielki, ale stale rosnący

Rynek zdrowej żywności w Polsce systematycznie rośnie, choć wciąż znajduje się właściwie w blokach startowych. Jego wartość wynosi obecnie ok. 750 mln zł. To zaledwie ok. 0,3-0,5 proc. całego rynku spożywczego. Najwięcej, bo ponad 50% produktów znanych jako zdrowa żywność sprzedają wyspecjalizowane sklepy, w tym także internetowe. Powoli jednak produktami ekologicznymi zaczynają się interesować tradycyjne sklepy spożywcze oraz markety. Ograniczona dostępność to jeden z powodów, dla których Polacy spożywają wciąż niewiele naturalnej żywności.

Kolejnym są ceny. Produkcja zdrowej żywności jest droga i mniej efektywna ilościowo niż tej wspomaganej chemią. Produkcja na małą skalę oznacza zawsze wyższe koszty, do tego dochodzą koszty wszelkich procedur kontrolnych i reżimów technologicznych.

W Polsce działa już ponad 20 tysięcy producentów ekologicznych. Najwięcej w woj. warmińsko-mazurskim, podlaskim i zachodniopomorskim, najmniej w opolskim, śląskim i kujawsko-pomorskim.

Kto to kupuje i zjada

Kto kupuje w Polsce żywność ekologiczną? Przede wszystkim osoby silnie zmotywowane, przywiązujące dużą wagę do dbałości o zdrowie. Dominują kobiety, ale wynika to przede wszystkim z tradycyjnego podziału ról: zakupy spożywcze przypadają w udziale najczęściej żonom i matkom. Najważniejszą grupą są osoby w wieku od 25 do 45 lat, wykształcone (licencjat i powyżej), mieszkające w dużych miastach. Przeważnie są to osoby średnio i dobrze sytuowane.

Niemały udział w grupie konsumentów zdrowej żywności mają też kobiety ciężarne, a także te, które dopiero planują zajście w ciążę. Również matki małych dzieci chętnie sięgają po żywność „eko”. Chcą w ten sposób chronić potomstwo przed wpływem chemii, alergiami i chorobami cywilizacyjnymi.

Zdrową żywność kupują też ludzie na diecie, a także po przebyciu poważnych chorób, w tym nowotworów oraz chore przewlekle. Są to ludzie, którzy uczynią wszystko, co możliwe, by zwalczać chorobę i wzmacniać organizm. Ich przekonanie o dobroczynnym wpływie żywności ekologicznej na człowieka jest bardzo silne.

Wśród klientów sklepów z produktami naturalnymi nie brak też osób dbających o kondycję fizyczną, uprawiających sport, a także podążających za trendami i modą.

Share.

About Author