Nadanie imienia – pełna relacja

0

Całe zamieszanie zaczęło się już dawno – Komitet, który m.in zbierał pieniądze na sztandar przygotowaywał się już od wakacji. Warto zaznaczyć, że do pracy w Komitecie włączono ludzi, którzy mają w tym doświadczenie, jak choćby przewodniczący Janusz Droś, ale także ludzi działających w Gminie i rodziców. To byłą pamiętna sobota, 27 września na 20 minut przed Mszą w Kościele Zmartychwstania Pańskiego w Ruszowie zabiły dzwony ogłaszające uroczystość. Ta zaczęła się punktualnie o 10.00. Duchowni poświęcili sztandar, ksiądz z Gierałtowa wygłosił piękną homilię, aby tuż po zakończeniu Mszy Św. przejść na plac apelowy Gimnazjum.

Przeczytaj relację!

Tylko u nas fotogaleria zawierająca aż 191 zdjęć! Tu właśnie na placu apelowym odbyłą się główna część imprezy, to tutaj właśnie na małej przestrzeni zgoromadzili się ludzi wpływowi naszego regionu i nie tylko. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, miał nas odwiedzić szef MON Jerzy Szmajdziński, ale akurat przebywał w Iraku – ale to tak na marginesie. Warto zaznaczyć pojawienie się w Ruszowie posła Michała Turkiewicza, przewodniczącego rady powiatu zgorzeleckiego Stanisława Żuka, wicestarosty Kamimierza Szczecha, przewodniczącego rady gminy Węgliniec Mirosława Sochonia, burmistrza Andrzeja Kutrowskiego, dowódcę 23 Brygady Artylerii z Bolesławca gen. bryg. Mariana Kolczyńskiego, dyrektora zgorzeleckiego oddziału PZU Mikołaja Letza. Przybyli także dyrektor jeleniogórskiej delegatury kuratoruim oświaty Waldemar Urbaniak, kurator Beata Sawicka oraz delegatury szkół im. Orląt Lwowskich z Wrocławia i Warszawy. Jeżeli kogoś nie wymieniłem to przepraszam – trudno zapamiętać tylu ludzi…
Przemówienia osób zaproszonych ciągnęły się czasem jak brazylijska telenowela, ale to jest nieodzowny punkt takich oficjalnych imprez. Jeżeli ktoś dotrzymał do tego momentu mógł zobaczyć symboliczne przekazanie sztandaru najpierw przez Burmistrza a później przez panią dyrektor nauczycielom. Po tej ceremoni nastąpiło odkrycie tabliczki z imieniem szkoły i od tego momentu można mówić, że jesteśmy 15 placówką im. Orląt Lwowskich w Polsce. Po tej częśći wystąpiły węglinieckie Bajbusy oraz kabaret o tematyce lwowskiej Paka Rycha. Podczas trwania imprezy można było skosztować grochówki wojskowej oraz pooddychać świeżym powietrzem. trzeba zaznaczyć, że pogoda była idealna!. Po zakończeniu części oficjalnej goście udali się na poczęstunek a gimnazjaliści na zajęcia na sali gimnastycznej. O 17 odbyła się dla nich dyskoteka prowadzona przez szanownych kolegów z redakcji Eryka i Pawła.
Imię Orląt Lwowskich nie jest dla Ruszowa przypadkowe. Znaczna większośc mieszkańców Ruszowa została przesiedlona z okolic Lwowa na te właśnie tereny. Osobą, która odsłaniała tablicę była właśnie pani Jóźków, która jest już jedną z nielicznych mieszkańców naszej miejscowości, która pamięta tamte czasy. Tak więc Semper Fidelis!

Share.

About Author

Projektant graficzny, przedsiębiorca.