Wigilijnie i kresowo

0

W dniu 22 grudnia 2009 r. w Gimnazjum im. Orląt Lwowskich w Ruszowie odbyła się „Wigilia Kresowa” z udziałem młodzieży gimnazjalnej, pań z Koła Gospodyń Wiejskich, nauczycieli i … pracowników gimnazjum, jak również zaproszonych gości. Uczniowie i nauczyciele gimnazjum zadbali o wyjątkową atmosferę tego spotkania, na co złożyły się takie elementy jak: wyjątkowa scenografia, montaże słowno- muzyczne, występy instrumentalno- wokalne oraz prezentacje multimedialne. Panie z Koła Gospodyń dodały do tej specjalnej atmosfery: myśli o naszej – własnej rodzinnej tradycji, mnóstwo serca – i osobliwe dania kresowe ze szczyptą wyjątkowej, jedynej w swoim rodzaju przyprawy, którą w tylko sobie wiadomy sposób dodaje każda pani domu tak, że wszystkie smakują… domem, o czym mogli się przekonać uczestnicy spotkania. Pan Alfred Janicki przedstawił wspomnienia wspólnych wieczerzy sprzed II wojny światowej, z terenów Podola- „Jak to cudownie dawniej podczas wigilii na kresach bywało”. Tu na przemian przeplatały się dziecięce wzruszenia z tak barwną obyczajowością naszych praojców, tradycje, o których coraz częściej zapominamy… Ks. Antoni Pławecki złożył  życzenia świąteczne, przekazał światełko z Betlejem, a  uczestnicy przełamali się opłatkiem, nie szczędząc nikomu samych pomyślności. Pragnę serdecznie podziękować wszystkim za „magiczny charakter tego spotkania”, a szczególnie naszym paniom z Koła Gospodyń za przygotowanie tak wspaniałych potraw
(a były to: pierogi z kapustą i grzybami oraz „ruskie”; bułeczki drożdżowe z różnym nadzieniem: z kapustą i grzybami, serem i powidłami; rogaliki z dżemem; barszcz i kutia).
Podobnie jak każde drzewo rośnie i zachwyca pięknem dzięki licznym i zdrowym korzeniom- tak każdy naród ma obowiązek pamiętać o prawdzie historii, pielęgnować wiarę ojców,
a zwłaszcza szanować ojczystą tradycję i kulturę. Młodzież Gimnazjum im. Orląt Lwowskich w Ruszowie (nie tylko ta pochodząca z rodzin kresowych) poznaje piękno, historię i tradycję Kresów Wschodnich, a zwłaszcza Podola. Wigilia Kresowa- był to dla nich święty czas,
gdzie wszystkie te prawdy stały się dla nich spontaniczne i naturalne.

 

Irena Droś

{phocagallery view=category|categoryid=129|limitstart=1|limitcount=0|detail=5|displayname=0|displaydetail=0|displaydownload=0|imageshadow=shadow1} 

Share.

About Author

Projektant graficzny, przedsiębiorca.